Okres przedszkolny jest jednym z przyjemniejszych w życiu rodziny. Dziecko dorasta na tyle, że nie absorbuje już tak bardzo swoich rodziców, dając im szansę na wygospodarowanie czasu dla siebie.
Dobre strony etapu przedszkolnego dziecka dla całej rodziny
To właśnie w tym okresie wcześniej niepracujące mamy decydują się na powrót do pracy. Łatwiej również o różnorodność form spędzania wolnego czasu; spotkania ze znajomymi, wycieczki i urlopy, a także samotne wyjścia rodziców – przedszkolaka można zostawić w domu pod opieką babci lub niani. Dziecko, rozwijając się, staje się coraz bardziej atrakcyjnym kompanem dla obojga rodziców; przybywa zabaw, w których z coraz większą satysfakcją uczestniczyć może zarówno mama, jak i tata. Gdy rodzice porównują okres przedszkolny i szkolny, doceniają również i to, że opiekując się przedszkolakiem, nie mają jeszcze obowiązku sprawdzania i pomagania w odrabianiu lekcji, chodzenia na wywiadówki, wożenia dziecka na dodatkowe zajęcia – okres przedszkolny nie obciąża rodziców takimi obowiązkami.
Typowe powody niepokoju rodziców świeżych przedszkolaków
Jeśli więc dorośli myślą z niepokojem o przedszkolu, to zwykle ich niepokój dotyczy samego momentu przejścia od okresu niemowlęcego do przedszkolnego. Wyzwaniem dla dorosłych jest wówczas konieczność przeorganizowania rodzinnego życia; ustalenia kto będzie odprowadzał i odbierał dziecko z przedszkola, jak na nowo rozłożyć obowiązki domowe, gdy wraz z pójściem dziecka do przedszkola, mama rozpoczyna pracę, lub rodzice zamierzają ograniczyć rolę babci, lub niani dotychczas opiekującej się pociechą i – przy okazji – wspierającej rodziców w innych domowych obowiązkach. Zdarza się, że pod lękiem o dziecko kryje się obawa, że my dorośli z tymi zmianami sobie po prostu nie poradzimy
Z moich rozmów z rodzicami wynika również, że niepokoją się oni o to, czy dziecko da sobie radę w przedszkolu; czy nie będzie płakało, chorowało, czy będzie umiało bawić się z innymi dziećmi, czy poradzi sobie z samodzielnym jedzeniem, czy będzie słuchało pani. Niepokój bywa większy, gdy rodzice traktują przedszkolny start dziecka jako rodzaj sprawdzianu swoich wychowawczych umiejętności, a obserwowane w pierwszych dniach trudności traktują jako sygnał o popełnionych błędach.
Dlaczego posłanie malucha do przedszkola to dobry pomysł?
Tymczasem trzylatek, jeśli wcześniej nasycił się bliskością z mamą i tatą, jest gotowy, a nawet spragniony kontaktów z rówieśnikami. I zwykle w ciągu kilku, kilkunastu dni aklimatyzuje się w nowym miejscu i przyzwyczaja do nowej sytuacji. Zwykle dzieje się to tym szybciej, im mniej wątpliwości dotyczących przedszkola mają sami rodzice. Jeśli są przekonani, że decydując się na oddanie dziecka do przedszkola, nie wyrządzają mu krzywdy, dziecko także znajduje nową sytuację jako normalną i bezpieczną.
Jako psycholog jestem za przedszkolem; sprzyja ono — rozwojowi społecznemu dziecka, przyspiesza i wzbogaca rozwój emocjonalny, pozwala na zdobywanie nowych umiejętności, a rodzicom daje szansę na samorealizację.
Aby jesienny start dziecka był udany, warto się więc do niego dobrze przygotować.
Polecałabym przede wszystkim
– Rozważny wybór przedszkola – ważne jest, by rodzice mieli zaufanie do osób, pod których opieką pozostawiają dziecko w przedszkolu.
– Udział dziecka w zajęciach adaptacyjnych – umożliwiają one zarówno dzieciom jak i rodzicom oswojenie się z przedszkolem.
– Takie zorganizowanie czasu, by w pierwszym okresie można było odbierać dziecko z przedszkola wcześniej, stopniowo wydłużając ten czas.
– Przygotowanie się na to, że większość dzieci rozpoczynających przedszkole częściej przeziębia się i choruje – zdecydowanie warto mieć w zanadrzu nianię lub babcię, która zaopiekuje się dzieckiem, gdy nie będzie mogło pójść do przedszkola.