Czego boją się dzieci? Ciemności, burzy, duchów, boją się same zostawać w domu. Tego boją się prawie wszystkie. Ale bywa, że boją się i innych rzeczy. Wizyty u lekarza i dentysty, psów, owadów, wody. Czasem zupełnie czegoś dziwnego i nietypowego, co nam dorosłym wydaje się niezrozumiałe.
Kiedy dziecko się boi, jest nam go żal, chcemy mu pomóc, tłumaczymy, czasem denerwujemy się, kiedy nasze wysiłki nie przynoszą rezultatów i maluch lub starsze dziecko nadal jest przestraszone.
Duża część lęków jest typowa i charakterystyczna dla większości dzieci. Pojawia się naturalnie w pewnych okresach rozwojowych i mija wraz z ich zakończeniem.
Strach u dzieci zmienia się z wiekiem
Małe dzieci najczęściej boją się głośnych dźwięków, bólu, zwierząt, ciemnych pomieszczeń, pozostawienia samemu, nowych i nieznanych osób, miejsc i przedmiotów. Zwykle reagują płaczem lub krzykiem, chowaniem się, przytulaniem się czy wręcz „wczepianiem się” w rodzica. Nasilenie typowych lęków rozwojowych następuje pomiędzy drugim a szóstym rokiem życia.
Starsze dzieci zwykle boją się rzeczy bardziej abstrakcyjnych. Ciemności i związanych z nią tworów wyobraźni – duchów, potworów, wampirów. Postaci z filmów, gier i komiksów, a także zjawisk nadprzyrodzonych, śmierci, choroby, bycia zranionym.
Z czasem zaczynają się również pojawiać u dzieci obawy związane z samym sobą. Lęk przed niepowodzeniem, złą oceną, ośmieszeniem się, byciem uznanym za innego od rówieśników. Zwykle zbyt duże nasilenie lęku prowadzi do tego, że dziecko staje się nieśmiałe, zaczyna się wstydzić i martwić.
Jak postępować w przypadku takich typowych lęków rozwojowych? Przede wszystkim ważna jest nasza świadomość, że jest to normalne zjawisko i że nie mamy powodów do własnego niepokoju o stan dziecka. Warto też dzieci chronić przed nadmiarem wywołujących lęk sytuacji tak, aby mogły się z nimi oswajać i stopniowo do nich dorastać. Tłumaczenie i oczekiwanie, że dziecko „spojrzy na sprawę rozsądnie” na wiele się nie zda. Lepiej jest przyjąć, zrozumieć i zaakceptować uczucia dziecka. Pozwolić mu je przeżyć w naszej obecności i w ten sposób je uspokoić.
Bywa też, że dziecko znacznie bardziej i mocniej boi się pewnych sytuacji lub rzeczy, np. reaguje histerycznym płaczem przed każdą wizytą u lekarza, paniką na widok psa, bólami brzucha lub wysoką gorączką przed pójściem do szkoły lub na basen. Może to być wynikiem doznanego w tych sytuacjach urazu. Wtedy zwykle potrzeba czasu na przepracowanie silnych emocji a bywa, że i pomocy psychologa.
Jak dzieci radzą sobie z lękiem?
Można powiedzieć, że dzieci same „pracują” nad oswajaniem swoich lęków. Temu służą zabawy, w których dzieci lubią być straszone i same straszą innych. Również wiele bajek zawiera „straszne momenty”, z którymi w efekcie końcowym znakomicie radzi sobie bohater. Bywa, że dzieci „pracują” nad swoimi emocjami w zabawach, w których lalki wprowadzają w takie sytuacje, w których same się bały.
Kiedy lęk jest okazywany, ma szansę być opanowany. Lęk tłumiony i unikany zwykle prowadzi do pojawiania się reakcji nerwicowych – np. zaburzeń zachowania, objawów somatycznych, zaburzeń snu lub jedzenia.
Większość typowych dla danego okresu rozwojowego lęków z czasem mija. Są zastępowane przez nowe, które w mniejszym lub większym stopniu towarzyszą nam przez całe życie. Są to na ogół obawy związane z samooceną, sytuacją bytową, zdrowiem i życiem własnym i naszych bliskich.