Dzieci potrzebują rodziców jako przywódców stada, którzy pomogą im odnaleźć się w puszczy życia – dokładnie tak samo jak małe wilczki.
Nasza rzeczywistość zmienia się z minuty na minutę, świat biegnie do przodu, a my próbujemy dotrzymać mu kroku. Wśród przemian, których doświadczamy w wielu sferach naszego życia, istotne wydają się te dotyczące relacji w rodzinie, wyzwań rodziców i miejsca dzieci.
Model wychowania autorytarnego, praktykowany od wielu pokoleń, zupełnie nie sprawdza się we współczesnych czasach. Prawdopodobnie zapisze się w historii jako skuteczna metoda wychowawcza w egzekwowaniu nakazów i zakazów, ale mało wartościowa w budowaniu wzajemnych relacji, wzmacnianiu samodzielności, współdziałania i umiejętności poruszania się w świecie społecznym.
Tak zwane „wychowanie bezstresowe” – stawiające dziecko i jego potrzeby (a czasami nawet zachcianki) w centrum uwagi, w efekcie odbierające poczucie bezpieczeństwa i podważające rolę rodziców i dzieci w rodzinie – również straciło na atrakcyjności. Nader często łączy się ono z absolutną uwagą skupioną na niemowlęciu. Paradoksalnie, taka koncentracja sprawia, że łatwo przeoczyć potrzeby dziecka, nie mówiąc już o potrzebach samych rodziców.
A więc co?
Propozycje duńskiego pedagoga i terapeuty rodzinnego – Jespera Juula dla rodziców
“Dzieciocentryczność” – szkodliwe hochsztaplerstwo
Potrzeba bliskości, ciepła, bezpieczeństwa, głód i pragnienie – oto filary, na których opiera się nasza psychika od momentu przyjścia na świat. Adekwatna realizacja tych niemowlęcych potrzeb jest warunkiem harmonijnego rozwoju i sprawnego rodzicielstwa. Adekwatna – czyli nie nadmiarowa. Zaspokajamy faktyczne potrzeby, nie wyprzedzamy ich.
Dzieci potrzebują przewodnictwa dorosłych
Najnowsza wiedza na temat wilków pokazuje ich inteligentną strategię przywództwa, które jest całkowicie ukierunkowane na dobro stada. Dobry przywódca, który prowadzi, jednoczy i troszczy się. To dla wilków kwestia życia i śmierci. Czy tylko dla wilków?
Dziecku, które wzrasta w rodzinie wspierającej, wzmacniającej poczucie wartości, pielęgnującej więź i wzajemne zaufanie w rodzinnym stadzie, łatwiej będzie w przyszłości przetrwać w puszczy życia i zatroszczyć się o siebie. Dlatego tak ważny jest w przywództwie rodziców wzajemny szacunek, bezwarunkowa miłość, akceptacja i poszanowaniu odrębności dziecka i wszystkich pozostałych członków rodziny.
Czym jest przewodnictwo dorosłych?
Przewodnictwo to termin utożsamiany z wychowywaniem, J. Juul interpretuje go jednak nieco inaczej. W tradycyjnym rozumieniu wychowanie opiera się na relacji podmiot–przedmiot, gdzie podmiotem jest rodzic, nauczyciel, wychowawca. Jego celem jest kształtowanie przedmiotu według z góry ustalonych zasad, które to mają z przedmiotu uczynić podmiot.
Dzieci jednak rozwijając się doświadczają własnych upodobań, odczuć, potrzeb. To czego im brakuje, to życiowe doświadczenie i zdolności przewidywania różnych sytuacji. W zdobywaniu tych kompetencji pomocni są dorośli. Według Juula ich przywództwo powinno być:
1. Proaktywne
polega na tym, że w relacjach z dzieckiem rodzice pamiętają o swoich wartościach i celach, a nie koncentrują się jedynie na tym, co dziecko mówi czy robi.
Dlatego przede wszystkim powinni pytać siebie: Co ma być fundamentem mojej rodziny? Jakie wartości są dla mnie uniwersalne i ponadczasowe i dlaczego chcę je przekazać moim dzieciom? Jak chcę to robić? Pytania te warto stawiać sobie co jakiś czas i sprawdzać, czy to, co wybraliśmy, nadal jest aktualne.
2. Empatyczne
Empatia pozwala być uważnym na emocje i potrzeby zarówno dziecka, jak i rodzica. Pozwala lepiej się usłyszeć i zrozumieć. Pomaga zrezygnować z ocen, krytyki, oskarżeń na drodze budowania relacji opartych na zaufaniu i wierze w dobre intencje dziecka.
3. Elastyczne
Elastyczność to gotowość do uwzględniania wielu okoliczności m.in.: faz rozwojowych dziecka, poziomu zmęczenia (także naszego), upodobań, zmian nastrojów, itp. Warto pamiętać, że rzeczy się zmieniają – to, że dziś Kasia założyła sama buciki, nie oznacza, że jutro i do końca świata zawsze będzie chciała to robić. Kierowanie się żelazną konsekwencją nie zawsze służy dobru dziecka.
4. Zorientowane na dialog i troskliwe
Troska i otwartość rodziców na dialog przejawiają się wtedy, gdy rodzice dostrzegają i odnoszą się do dziecięcych marzeń, życzeń, uczuć, myśli, pomysłówtakże wtedy, gdy się z nimi nie zgadzają. Przyznają dzieciom prawo, by mogły czuć, myśleć, mówić i pragnąć inaczej niż oni.